Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo Gospodarze
2 : 0
1 2P 0
1 1P 0
Echo Biesowice
Echo Biesowice Goście

Bramki

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Pobłocie
90'
Widzów: 60
Echo Biesowice
Echo Biesowice

Kary

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
50'
Sebastian Wiśniewski Niesportowe zachowanie. Krytyka orzeczeń sędziego:
80'
Karol Kiełtyka Nierozważny atak nogami na nogi przeciwnika.
Echo Biesowice
Echo Biesowice

Skład wyjściowy

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Echo Biesowice
Echo Biesowice
Brak danych


Skład rezerwowy

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Echo Biesowice
Echo Biesowice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Imię i nazwisko
Jacek Wiśniewski Trener
Echo Biesowice
Echo Biesowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Chrobry Charbrowo

Utworzono:

15.10.2014

Wynikiem 2: 0 zakończył się mecz dziewiątej kolejki Słupskiej A Klasy pomiędzy zespołem Chrobrego Charbrowo a Echo Biesowice rozgrywany na stadionie w Pobłociu.

Na pewno niespodzianką tego spotkania był występ Mariusza Feretyckiego w zespole gości. Nie chodzi o to, że w ogóle wystąpił tylko o to, że wymieniony pan zawsze robił nam niezłe zamieszanie w ataku a tym razem zaskoczył nas występując na pozycji bramkarza i trzeba powiedzieć, że radził sobie nie najgorzej. Mecz zaczęliśmy bardzo ostrożnie, bo przeciwnik do słabych zespołów nie należy tym bardziej, że zwycięstwo w tym meczu decydowało o przodującym miejscu w tabeli. Pierwsza odsłona była nadzwyczaj bardzo wyrównana. Zarówno gospodarze jak i goście mieli swoje stu procentowe okazje do strzelenia bramki. Na nasze szczęście to gospodarze w 38 minucie po bramce Mielewczyka wychodzą na prowadzenie w tym spotkaniu rozluźniając tym samym zbyt nerwową i napiętą grę naszego zespołu.

W drugiej połowie gra w wykonaniu podopiecznych Jacka Wiśniewskiego wyglądała już dużo lepiej. Przede wszystkim pilnowaliśmy swojej przewagi próbując kontrować przeciwnika. Graliśmy rozważniej i dokładniej dokumentując to bramką w 77 minucie po strzale Kwidzińskiego, któremu asystował aktywny Kalamaszek. Po strzelonej bramce stanowczo uwidoczniła się przewaga miejscowych, którzy nie zdołali już strzelić żadnej bramki, chociaż były jeszcze doskonałe sytuacje, których nie potrafiliśmy wykorzystać.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości