Błękitni Główczyce
Błękitni Główczyce Gospodarze
1 : 1
1 2P 0
0 1P 1
Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo Goście

Bramki

Błękitni Główczyce
Błękitni Główczyce
49'
Nieznany zawodnik
Główczyce
90'
Widzów: 60
Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo

Kary

Błękitni Główczyce
Błękitni Główczyce
Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
90'
Szymon Podolak krytyka orzeczeń sędziego głównego

Skład wyjściowy

Błękitni Główczyce
Błękitni Główczyce
Brak danych
Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo


Skład rezerwowy

Błękitni Główczyce
Błękitni Główczyce
Brak dodanych rezerwowych
Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo

Sztab szkoleniowy

Błękitni Główczyce
Błękitni Główczyce
Brak zawodników
Chrobry Charbrowo
Chrobry Charbrowo
Imię i nazwisko
Jacek Wiśniewski Trener

Relacja z meczu

Autor:

Chrobry Charbrowo

Utworzono:

12.11.2014

W ubiegłą niedzielę piłkarze Chrobrego Charbrowo z bardzo dużym niedosytem opuszczali stadion w Główczycach remisując 1: 1 z gospodarzami spotkania, Błękitnymi.

Początek meczu to zdecydowana przewaga gości, którzy zmarnowali dużo dogodnych sytuacji bramkowych. Zawodnikom z Charbrowa nie sprzyjało w tym dniu szczęście a do tego sędzia nie wyróżniał się niczym specjalnym szczególnie w sytuacjach podbramkowych. Patrząc na spotkanie można było stwierdzić, że bramka dla gości to tylko kwestia czasu. Zobaczyliśmy ją dopiero w 33 minucie po strzale Podolaka, który wykorzystał wzorowe dogranie Wrońskiego. Przeciwnik w pierwszej odsłonie bronił się bardzo dobrze licząc tylko na szybkie kontry, z których nic nie wynikało.

Po przerwie w szeregach chrobrego coś pękło, ponieważ zaczęli popełniać fatalnie błędy zachowując się tak jakby nigdy nie grali w piłkę. Słaba koncentracja zgubiła zbyt rozluźnionych charbrowian, którzy po czterech minutach gry po bardzo złym kryciu i asekuracji w obronie dają sobie wbić bramkę z głowy przez najmniejszego zawodnika na boisku. Po bramce przebudziliśmy się, ale tym razem miejscowi postanowili trzymać wynik ustawiając zespół w linii obrony. Zespół gospodarzy zagrał bardzo ambitnie walcząc o każdy skrawek boiska czasami wchodząc w nogi zbyt brutalnie, czego rezultatem była czerwona kartka w 70 minucie, która była konsekwencją dwóch żółtych kartoników. Goście grali bardzo nerwowy futbol, bo za wszelka cenne chcieli zdobyć zwycięska bramkę a czasu było coraz mniej. Gospodarze postawili tak zwaną „ścianę”, ale i tak mieliśmy możliwości zdobycia bramki. Najpierw doskonała sytuacje marnuje Mielewczyk potem Wroński chwile później Gaffke. W końcowych minutach myśleliśmy ze w końcu mamy to, co się nam należało, ale piłka po strzale Mielewczyka nieszczęśliwie ląduje na słupku. Walczyliśmy do końca jak tylko mogliśmy, ale to gospodarze wyszli z tego pojedynku zwyciężeni, ponieważ wierzyli, że mogą ugrać jakikolwiek punkt. Jak zaczęli schodzić a później, co niektórzy przewracać się na boisku, bo łapały ich skurcze to naprawdę pokazali, że dali z siebie wszystko? Gratulujemy cennych punktów i życzymy powodzenia.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości