TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów Gospodarze
1 : 4
1 2P 2
0 1P 2
Mitech Żywiec
Mitech Żywiec Goście

Bramki

TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów
ul. Olimpijska 1 Gorzów Wlkp.
90'
Widzów:
Mitech Żywiec
Mitech Żywiec
9'
Nieznany zawodnik
rzut karny
35'
Nieznany zawodnik
55'
Nieznany zawodnik
70'
Nieznany zawodnik

Kary

TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów
Mitech Żywiec
Mitech Żywiec

Skład wyjściowy

TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów
Mitech Żywiec
Mitech Żywiec
Brak danych


Skład rezerwowy

TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów
Mitech Żywiec
Mitech Żywiec
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

TKKF Stilon Gorzów
TKKF Stilon Gorzów
Imię i nazwisko
Marzena Salamon Trener
Małgorzata Gracz Drugi trener
Mitech Żywiec
Mitech Żywiec
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

sobchuck

Utworzono:

05.08.2014

W pierwszym meczu futbolistek TKKF Stilon Gorzów w ekstraklasie, po trzech latach przerwy, nikt cudów się nie spodziewał. Przegrywamy 1:4. - Mimo takiego wyniku, lepiej to wyglądało niż w sparingach. Dziewczyny pokazały, że potrafią grać w piłkę. Z czołową drużyną nie uzyskały korzystniejszego rezultatu, ale to nie znaczy, że tak nie będzie w pojedynkach z innymi beniaminkami - mówiła Marzena Salamon, grająca trenerka naszego zespołu.

Żar lał się z nieba, trudno było wytrzymać nawet w cieniu, a tu w porze inauguracji piłkarskiej ekstraligi kobiet zawodniczki zamiast kopać brazucę - to nie pomyłka, panie grająpiłkąz mistrzostw świata - jedynie szukają ochłody w szatni lub polewają się wodą z wiadra tuż przy linii bocznej boiska... Gospodarze ściągają na gwałt karetkę, bo niedokładnie przestudiowali regulaminy. Prezes TKKF Stilon Janusz Kałuziński między kolejnymi rozmowami telefonicznymi wspomina, jak to łatwo i przyjemnie było kiedyś... Dobrze, że dostaliśmy kilka dodatkowych minut, bo razem ze spikerem mogliśmy też przy ławkach rezerwowych ustalić składy obu drużyn i numery zawodniczek, bo wydobyć tego od organizatorów nie było szans. Panie prezesie! Kobieca piłka rozwija się, rozgrywki stają się bardziej profesjonalne i skoro nasze dziewczyny zagrały tak, że zasłużyły na powrót do elity, to trzeba zdobyć się na większy wysiłek, aby kolejne mecze w Gorzowie były już na miarę ekstraklasy...

Na boisku sensacji nie było. Przegrywamy 1:4. Jakieś pozytywy? Futbolistki Stilonu nie zostały zdominowane, miały swój plan na ten pojedynek. - Byłyśmy skazywane na porażkę i to zespół gości faktycznie pewnie zwyciężył, ale muszę powiedzieć, że to spotkanie ustawił nieszczęśliwy rzut karny już w dziewiątej minucie - opowiadała Marzena Salamon, grająca trenerka TKKF Stilon. - Nie dowiemy się jak ten mecz by się potoczył, gdybyśmy ustrzegły się tego błędu we własnym polu karnym. Ta jedna akcja podcięła nam skrzydła. Adrianna Szlendak starała się wyskoczyć do główki i dotknęłapiłkiręką. Bez dyskusji karny był.

Gorzowianki zaczęły to spotkanie ostrożnie, ustawione bardziej defensywnie. W drugiej części, nie mając już wiele do stracenia, zagrały do przodu, nareszcie stworzyły kilka fajnych akcji. Udały się też zmiany, a nową kartę Stilonu z golami w ekstraklasie otworzyła 16-latka. - Lepiej wyglądałyśmy po przerwie, zaczęłyśmy konstruować ciekawsze akcje - mówiła Salamon. - No i padła bramka, którą zdobyła debiutantka, Oliwia Pietroczuk z rocznika 1998. Trzeba też wyróżnić Joannę Rozmiarek, ale gdy bramkarka jest czołową postacią zespołu, to znaczy, że rywalki też miały wiele swoich okazji. Mimo takiego wyniku, lepiej to wyglądało niż w sparingach. Dziewczyny pokazały, że potrafią grać wpiłkęi z czołową drużyną ekstraklasy nie uzyskały korzystniejszego rezultatu, ale to nie znaczy, że tak nie będzie na przykład w pojedynkach z innymi beniaminkami. Jest grupa drużyn starających się o utrzymanie i w tych meczach koniecznie trzeba zdobywać duże punkty. Mitech był ostatnio czwarty w lidze, ma już swoje doświadczenia, a my je dopiero zdobywamy. Brakło wykończenia przy pozostałych naszych sytuacjach, musimy też się wystrzegać prostych błędów w obronie, nie możemy tracić kolejnych goli po wrzutkach z rzutu rożnego. Świadomie jeszcze nie jesteśmy w pełni formy, wciąż czujemy trudy mocnej pracy na obozie. Wszystko po to, aby być w najwyższej dyspozycji za chwilę, na mecze z tymi, z którymi liczymy na wyrównaną walkę i zwycięstwa.

TKKF STILON GORZÓW - MITECH ŻYWIEC 1:4 (0:2)

źródło:http://www.gorzow.sport.pl/sport-gorzow/1,130992,16425698,Zywiec_przywital_Stilon_w_elicie__Cztery_strzelil.html

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości