TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork Gospodarze
3 : 4
2 2P 2
1 1P 2
Rodło Trzciano
Rodło Trzciano Goście

Bramki

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
90'
Widzów:
Rodło Trzciano
Rodło Trzciano
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Rodło Trzciano
Rodło Trzciano

Skład wyjściowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Rodło Trzciano
Rodło Trzciano
Brak danych


Skład rezerwowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Rodło Trzciano
Rodło Trzciano
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Imię i nazwisko
Paweł Wilczewski Trener
Rodło Trzciano
Rodło Trzciano
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kielon Kielonowski

Utworzono:

02.10.2017

godz. 11:00 Nogat Malbork podejmował sąsiada z ligowej tabeli - drużynę Rodło Trzciano. Mecz zakończył się wynikiem 3:4. Do przerwy goście prowadzili 1:2. Pierwszą bramkę meczu strzelił napastnik Nogatu - Tomasz Piechota dla którego była to pierwsza bramka w tym sezonie i miejmy nadzieję,że po tym przełamaniu częściej będziemy oglądali jego nazwisko na "tablicy wyników"..Była to 17 minuta meczu,a już w 19 minucie Rodło doprowadziło do remisu po karnym, którego równie dobrze mogło nie być...piłka trafia przypadkowo w rękę obrońcy (nie był to strzał w światło bramki,nie było ruchu ręką w stronę piłki) i w sytuacji gdzie połowę sędziów na najwyższym poziomie nie odgwizduje ręki tak w tym przypadku niestety dla Nogatu sędzia pokazuje na 11 metr. Nogat po stracie bramki przygasł i goście wykorzystali to po jednym z rzutów rożnych..do przerwy więc 1:2. Po przerwie goście dokładają 3 bramkę,a Nogat wciąż próbuje znaleźć drogę do bramki rywali. Może i udałoby im się to szybciej gdyby w składzie znalazł się ich najlepszy strzelec w tym sezonie Paweł Wilczewski (14 bramek),ale niestety musiał pauzować za kartki. w 69 minucie w końcu Nogatowi udaje się strzelić kontaktowego gola,a na listę strzelców wpisał się Maciej Gębicki po strzale z rzutu wolnego. Chwilę później czerwoną kartkę dostaje zawodnik z Rodła i wszystko wskazywało,że Rodło ugnie się pod naporem gospodarzy. Tak też się stało w 87 minucie,a strzelcem po raz kolejny w tym sezonie okazał sie kapitan Nogatu - Kamil Wroński. Gospodarze chcieli pójść za ciosem i niewiele brakowało,a wygraliby ten mecz..niestety jednak goście przeprowadzają kontrę w doliczonym czasie...i jest 3:4,szalona radość po stronie gości, wielki smutek i rozczarowanie po stronie gospodarzy.Drużyna z Trzciana jak sami mówią zrobiła kolejny kroczek w drodze do awansu,a patrząc na sytuacje w tabeli i wynik tego meczu można powiedzieć,że zrobili oni "siedmiomilowy krok". Zostało jednak do końca 7 kolejek, 21 punktów do zdobycia i Nogat na pewno "tanio skóry nie sprzeda" ;) ,a drużyna z Trzciana już nie raz pokazywała,że potrafi gubić punkty z drużynami z dołu tabeli. Walka będzie do samego końca !W końcówce spotkania po nieszczęśliwym upadku kontuzji doznał obrońca Artur Bieszke(po badaniu okazało się,że ma złamany obojczyk i nie zagra do końca sezonu). JESTEŚMY Z TOBĄ HENIU !!!

Bramki dla Nogatu :Piechtoa, Gębicki, Wroński

kartki :Bieszke (żółta)

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości