Lechia Dzierżoniów - MGKS Moto - Jelcz Oława

Powrót
Lechia Dzierżoniów
Lechia Dzierżoniów Gospodarze
3 : 1
2 2P 0
1 1P 1
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława Goście

Bramki

Lechia Dzierżoniów
Lechia Dzierżoniów
Dzierżoniów, ul. Wrocławska 47
90'
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława

Kary

Lechia Dzierżoniów
Lechia Dzierżoniów
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława

Skład wyjściowy

Lechia Dzierżoniów
Lechia Dzierżoniów
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława


Skład rezerwowy

Lechia Dzierżoniów
Lechia Dzierżoniów
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława

Sztab szkoleniowy

Lechia Dzierżoniów
Lechia Dzierżoniów
Imię i nazwisko
Zbigniew Soczewski Trener
Piotr Pietrewicz Drugi trener
Karol Dudek Kierownik drużyny
Sebastian Radziemski Fizjoterapeuta
MGKS Moto - Jelcz Oława
MGKS Moto - Jelcz Oława
Imię i nazwisko
Jacek Imianowski Trener
Agata Pasierbowicz Fizjoterapeuta
Stanisław Lipiński Kierownik drużyny
Piotr Kluzek Drugi trener

Relacja z meczu

Autor:

Dominik C

Utworzono:

21.08.2014

LECHIA DZIERŻONIÓW - MKS OŁAWA 3:1 (1:1)
BRAMKI: Damian Niedojad 12, 56, Marcin Buryło 73 - Janusz Gancarczyk 41 (k)

Podopieczni Jacka Imianowskiego przegrali drugi mecz z rzędu stosunkiem - 3:1, tym razem z Lechią Dzierżoniów, choć wynik mógł być inny gdyby w 11 minucie Jakub Kalinowski wykorzystał rzut karny (Łukasz Malec obronił). Bramki dla Lechii zdobyli: dwie Damian Niedojad i jedną Marcin Buryło, honorową bramkę dla MKS-u: zdobył z rzutu karnego Janusz Gancarczyk. Następny mecz nasz zespół rozegra w sobotę o godzinie 17:00 w Oławie, z rezerwami Śląska Wrocław. Zapraszamy!

Mecz rozpoczął się od leniwej gry obu ekip, zaś od 9 minuty zaczęły się emocję. Wtedy bowiem Marcin Buryło dośrodkowuje z prawego skrzydła na 5 metr do Niedojada, jednak jego strzał instynktownie broni Janczak. W odpowiedzi Janusz Gancarczyk dostał świetne podanie od kolegi z drużyny za obrońców Lechii i będąc w polu karnym wypuścił piłkę na bok, a interweniujący rękoma Malec trafił w jego nogi i sędzia podyktował "jedenastkę", do piłki podszedł jak zawsze Jakub Kalinowski, ale piłkę odbija bramkarz gospodarzy, a ta po odbiciu od słupka zatrzymuje się na linii bramkowej i ponownie ląduje w jego rękach. Niestety po kilkudziesięciu sekundach gospodarze prowadzili 1:0, bowiem Paweł Ochota podaje ze skrzydła do Damiana Niedojada na 16 metr, ten przyjmuje piłkę będąc tyłem do bramki i mając naszego obrońcę za plecami obrócił się i silnym uderzeniem pod poprzeczkę wyprowadził dwoją drużynę na prowadzenie. Następnie Marcin Buryło uderzył w stronę dłuższego słupka z 14 metrów, ale świetną interwencją popisał się nasz golkiper i sparował ten strzał na róg. Dziewięć minut później Mariusz Paszkowski zagrał z prawego skrzydła na 7 metr do Buryły, który uderzył w stronę naszej bramki, ale znów górą był Janczak.W kolejnej akcji po rzucie rożnym dla gospodarzy piłka trafiła na 20 metr do Leśniarka, który zauważył że nasz bramkarz stoi znacznie oddalony od swojej bramki i uderzył lobem na bramkę, ale znów pokaz umiejętności zaprezentował Rafał Janczak. Po 35 minutach gry w końcu dobrą akcję przeprowadzili oławscy piłkarze Kamil Dołgan wrzucił piłkę na 7 metr do Janusza Gancarczyka, który uderzył głową silnie w stronę bramki, ale wprost w bramkarza Lechii. Chwilę później Dołgan znów dośrodkował w pole karne, ale tym razem uderzenie Okonia, broni ponownie Malec. Minutę po tej akcji nasz zespół egzekwował rzut rożny, a dokładniej Maciej Zapał, który posłał dość mocne dośrodkowanie do którego zdążył Gancarczyk, który zatrzymał piłkę na linii końcowej, a dobiegający do niego obrońca Lechii z zamiarem wybicia piłki nie spodziewał się że Janusz zdąży dotknąć tą piłkę i w ostateczności trafia w nogi naszego zawodnika i sędzia dyktuje drugi rzut karny dla naszej drużyny w tym meczu. Do piłki podchodzi sam poszkodowany i pewnym strzałem przy słupku wyrównuje stan meczu.

Po dziesięciu minutach gry w drugiej połowie Sylwester Kret zagrał z prawego skrzydła za naszych obrońców do nieplanowanego Niedojada, który w sytuacji sam na sam z Janczakiem, zdobywa drugą bramkę dla swojego zespołu. W kolejnej akcji silne uderzenie z rzutu wolnego z około 25 metrów Niedojada, przechodzi tuż nad bramką MKS. W 71 minucie gry Marcin Buryło uderzył z linii pola karnego, ale minimalnie obok bramki. Sto dwadzieścia sekund później Damian Niedojad w sytuacji sam na sam z Janczakiem, uderza w dłuższy róg, jednak nasz bramkarz końcem buta broni ten strzał, jednak piłkę pod nogi otrzymał Buryło, który trafieniem do pustej bramki podwyższył wynik na 3:1. W 79 minucie Maciej Zapał ewidentnie nieprzepisowo zatrzymał Mariusza Paszkowskiego i ujrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Pod koniec meczu jeszcze jeden groźny strzał oddał Sylwester Kret, ale niecelny i spotkanie zakończyło się porażką oławskiej drużyny numer dwa w tym sezonie.

LECHIA DZIERŻONIÓW: 1. Łukasz Malec - 5. Patryk Paszkowski (36' 4. Adam Tyc), 14. Filip Barski, 17. Sylwester Kret, 20, Adrian Leśniarek, 11, Mariusz Paszkowski  (78; 3. Bartłomiej Błaszczyk), 6. Marcin Buryło, 7. Piotr Pietkiewicz (88' 15. Maciej Rakoczy), 8. Paweł Ochota  , 9. Damian Niedojad  , 10. Łukasz Maciejewski (83' 16. OktawianWaligóra)

MKS OŁAWA: 1. Rafał Janczak - 2. Kamil Dołgan, 4. Jakub Kalinowski  , 5. Radosław Krzyśków (58' 20. Bartosz Stępień), 3. Marcin Mazur - 6. Maciej Zapał , 8. Adrian Okoń - 11. Kamil Szczepaniak  (66' 19. Lucjan Zieliński ), 12. Mateusz Kluzek, 9. Kamil Krzanowski (88' 14. Paweł Skorupa) - 10. Janusz Gancarczyk 

ŻÓŁTE KARTKI: Mariusz Paszkowski (34, faul) - Kamil Szczepaniak (50, faul), Maciej Zapał (60, faul; 79, faul), Lucjan Zieliński (83, faul)

SĘDZIA GŁÓWNY: Maciej Dudek (LZPN Żagań)
SĘDZIOWIE LINIOWI: Krzysztof Urban oraz Grzegorz Dudek (LZPN Żagań)

WIDZÓW: ok. 100

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości