Stal Brzeg
Stal Brzeg Gospodarze
6 : 0
6 2P 0
0 1P 0
Po-Ra-Wie Większyce
Po-Ra-Wie Większyce Goście

Bramki

Stal Brzeg
Stal Brzeg
90'
Widzów:
Po-Ra-Wie Większyce
Po-Ra-Wie Większyce

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Stal Brzeg
Stal Brzeg
Po-Ra-Wie Większyce
Po-Ra-Wie Większyce
Brak danych


Skład rezerwowy

Stal Brzeg
Stal Brzeg
Po-Ra-Wie Większyce
Po-Ra-Wie Większyce
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Stal Brzeg
Stal Brzeg
Imię i nazwisko
Piotr Nawrot Kierownik drużyny
Sebastian Sobczak Trener
Po-Ra-Wie Większyce
Po-Ra-Wie Większyce
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Stal

Utworzono:

04.07.2015

Piłkarze Stali Brzeg zanotowali wymarzoną inaugurację sezonu 2014/15 w IV lidze. W pierwszym meczu rozgromili beniaminka z Większyc 6:0 i zostali pierwszym liderem. Łupem bramkowym podzieliło się sześciu graczy, a trafiali zarówno gracze z wyjściowej "11", jak i rezerwowi.

Losy meczu mogły się jednak potoczyć zupełnie inaczej. W 4. minucie Łukasz Strząbała sfaulował bowiem rywala we własnym polu karnym, konsekwencją czego był rzut karny dla rywali. Goście jednak nie wykorzystali znakomitej szansy na pierwszego gola w historii swoich występów w IV lidze, bo piłka po strzale z 11 metrów poleciała wysoko nad brzeską bramką. Jak się wykonuje rzuty karne pokazał przyjezdnym Łukasz Szpak, który był skutecznym egzekutorem "jedenastki" dla Stali, podyktowanej w 21. minucie za faul bramkarza na Arkadiuszu Synówce, który wcześniej znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Porawia. Pierwszą bramkę w sezonie zdobył więc wychowanek brzeskiego klubu, który wrócił do niego po pięcioletniej przerwie. Druga bramka padła w 35. minucie. Po dalekim wyrzucie z autu w wykonaniu Łukasza Strząbały, Piotr Józefkiewicz oddał strzał, a skuteczną dobitką popisał się Mateusz Fabiszewski i Stal prowadziła 2:0.

Worek z bramkami rozwiązał się dopiero po przerwie, ale na to też trzeba było czekać cały kwadrans. Dokładnie w 60. minucie dośrodkowanie Łukasza Szpaka celnym strzałem głową wykończył Arkadiusz Synówka, który jako pierwszy z debiutantów wpisał się na listę strzelców. Sześć minut później Damian Michalak, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, zagrał do Mateusza Poważnego, ten dośrodkował piłkę na pole karne, a tam Bartłomiej Kulczycki pięknym, soczystym strzałem z woleja wpakował piłkę do bramki, podwyższając prowadzenie Stali na 4:0.

To jeszcze nie był koniec festiwalu strzeleckiego brzeżan. W 75. minucie Stal miała rzut wolny z odległości około 25 metrów, do piłki podszedł Damian Michalak i precyzyjnym uderzeniem posłał ją w "okienko" bramki, nie dając szans na interwencję bramkarzowi gości. Szósta bramka mogła paść już dwie minuty później i miał na to szanse kolejny rezerwowy i kolejny debiutant w Stali, ale piękne uderzenie Dawida Lipińskiego bramkarz sparował na rzut rożny. To co się nie udało w 77. minucie, wyszło 11 minut później. Dawid Lipiński oddał strzał z 23 metrów i tym razem bramkarz nie miał najmniejszych szans na obronę. Stal zakończyła strzelanie na sześciu bramkach i od drugiej kolejki przyjdzie jej bronić pozycji lidera.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości