LKS Wesoła Zadąbrowie - LKS Żurawianka Żurawica

Powrót
LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Wesoła Zadąbrowie Gospodarze
1 : 1
0 2P 1
1 1P 0
LKS Żurawianka Żurawica
LKS Żurawianka Żurawica Goście

Bramki

LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Wesoła Zadąbrowie
Zadąbrowie
90'
Widzów: 300 Sędziowie: Tomas Dariusz
LKS Żurawianka Żurawica
LKS Żurawianka Żurawica
92'
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Żurawianka Żurawica
LKS Żurawianka Żurawica
Brak danych


Skład rezerwowy

LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Żurawianka Żurawica
LKS Żurawianka Żurawica
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LKS Wesoła Zadąbrowie
LKS Wesoła Zadąbrowie
Imię i nazwisko
Mirosław Szot
LKS Żurawianka Żurawica
LKS Żurawianka Żurawica
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

WESOŁAZADĄBROWIE

Utworzono:

12.12.2014

Spotkanie Wesołej z Żurawianką rozpoczęła krótka uroczystość wręczenia pucharu za historyczny awans klubu z Zadąbrowia do klasy okręgowej. Trofeum z rąk prezesa OZPN, Mieczysława Golby odebrał kapitan Wesołej - Robert Tyrawski. W początkowych minutach spotkania trwała zacięta walka o środek pola. Wesoła próbowała rozgrywać piłkę w obronie, uruchamiając długimi podaniami swych szybkich zawodników. Taktyka Żurawianki sprowadzała się do wykluczenia z gry najlepszego strzelca Wesołej Konrada Demskiego. Mecz na dobre rozpoczął się w 20. minucie spotkania. Prawą stroną boiska szczęśliwie przedarł się Konrad Demski po czym zaskakująco uderzył na bramkę Toporowskiego. Pechową interwencję bramkarza pewnie wykorzystał nadbiegający Rafał Wach. Kilka minut później kibice obejrzeli jedną z ładniejszych akcji meczu. Idealne podanie za obrońców posłał Arkadiusz Sobol. Piłkę na klatkę piersiową przyjął schodzący do środka Wach, po czym przelobował bramkarza przenosząc futbolówkę minimalnie nad bramką. Żurawianka zagroziła bramce gospodarzy dopiero w 25. minucie. Piłkę kierowaną do Pawła Zięby przechwycił Grad, po chwili znajdując się sam na sam z Loncem. Napastnik Żurawianki strzelił jednak tuż obok słupka. Gospodarze stanęli przed szansą podwyższenia wyniku w 35. minucie spotkania. Po wymianie piłki z Hołubem na czystą sytuację wyszedł Demski. Napastnik Wesołej uderzył jednak nieczysto, po czym piłka powędrowała obok słupka. Pierwsze minuty drugiej odsłony to wyrównana gra obu zespołów. Więcej sytuacji bramkowych mieli jednak nadal zawodnicy Wesołej. W 60 minucie w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił Demski. Kilka minut później stuprocentową sytuację, po podaniu Wacha, zmarnował Kamil Hołub. Role odwróciły się w kolejnej akcji. Otwierające podanie Hołuba niecelnym lobem skończył Wach. Żurawianka aktywniej zaatakowała w 75 minucie. Strzał z dystansu oddał Krzyk, po czym piłka trafiła w słupek bramki Lonca. W 80. minucie ostatniej idealnej okazji gospodarzy na zdobycie bramki nie wykorzystał Demski, choć wydawało się, że wszystko zrobił tak jak powinien. Pewnie uderzył ponad Toporowskim, jednak piłka nieszczęśliwie odbiła się od poprzeczki. W ostatnich minutach Żurawianka rzuciła się do rozpaczliwych ataków. Opadająca z sił drużyna Wesołej nie była w stanie wybronić piłki uderzonej w doliczonym czasie gry przez Barana. Gospodarzom zabrakło doświadczenia w ostatnich minutach meczu. Ten czynnik, a także brak skuteczności Wesołej przesądziły o podziale punktów w inauguracyjnym spotkaniu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości